środa, 20 marca 2013

do zobaczenia na kurewsko gorzkim końcu.

Tak. Jest jeszcze gorzej (nie wiedziałam, że aż tak źle może być) 
Ostatkiem sił się kontroluje przed jakimś specyficznie autodestrukcyjnym zachowaniem.
A może nie powinnam?
I tak wszyscy umrzemy w krakowskim przytułku dla biednych, będziemy umierać powoli i na syfilis. Jak Przerwa - Tetmajer. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz