W dużym stopniu smutek ewentualnie uczucie odosobnienia. Wszyscy zwracają uwagę na dwie osoby, które robią dookoła zamieszanie i zachowują się skrajnie nieodpowiedzialnie, a osoba, która w unormowany sposób się zachowuje i starała się pomagać jak tylko kurwa mogła, nikt nie zauważa. Ale chuj, nie będę się nigdzie wtrącać, nie będę się przejmować i nie będę się martwiła.
Byle do majówki i byle do matur.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz